w schronisku studenckim

w schronisku studenckim

Na Baraniej górze istnieje schronisko zamykane na noc pamiętajmy o tym, aby zjawić się w nim przed zmrokiem. Uważne zaplanowanie, z mapą w ręku, trasy podróży jeszcze przed wejściem do samochodu czy pójściem na przystanek jest zdecydowanie wskazane. Chodzenie po górach przez kilka dni od schroniska do schroniska jest wspaniałą formą wypoczynku, zaś noclegi w górach pozostaną z pewnością niezapomnianym przeżyciem, ale pod jednym warunkiem doboru odpowiedniego towarzystwa. W chatkach studenckich można liczyć nawet na towarzystwo tak zwane „dochodzące”, to znaczy możemy nawet samodzielnie wędrować po górach, a w chatce, będącej na przykład własnością Politechniki Śląskiej w Gliwicach, spotkamy się ze wspaniałymi ludźmi, którzy wieczorem zorganizują ognisko z grillem, wezmą śpiewniki i zaczną grać i śpiewać łapiące za serce piosenki, ale też inną wesołą „nutę”. W nocy, gdy wszyscy skupiają się przy ogniu i jest już dawno ciemno i zimno, śpiewając przy tym patriotyczne pieśni (ale częściej te rubaszne!), jest naprawdę nastrojowo. Przeżyjemy zdecydowanie magiczne chwile, udając się do chatki studenckiej, jednak musimy liczyć się z niewygodami jeśli już mowa o Baraniej Górze, tamtejsza chatka studencka ATK nie posiada nawet bieżącej wody, a ta do picia noszona jest przez ochotników ze źródła.